Bóg okazuje swą moc




"Zmartwychwstał Pan i żyje dziś, blaskiem jaśnieje noc. Nie umrę, nie, lecz będę żył, Bóg okazał swą moc. Krzyż to jest brama Pana, jeśli  chcesz przez nią wejdź. Zbliżmy się do ołtarza, Bogu oddajmy cześć."  - To ulubiona pieśń Darka.


Dziś mijają 3 miesiące od powrotu Darka do domu. Pomimo innych zapowiedzi, nadal jest z nami. Wciąż żyje i każdego tygodnia zauważam zmianę w jego Byciu. Samodzielnie oddycha, samodzielnie połyka, reaguje na dotyk, temperaturę, ból, uchyla regularnie oko. Dla wielu brzmi to zapewne dziwnie, takie nic, a jednak. W porównaniu do stanu ze szpitala to postęp jest ogromny.

Każdego dnia Bóg okazuje swą Moc. Daje siłę do przechodzenia przez bramę Krzyża. Daje nadzieję, daje dobrych, życzliwych ludzi wokół.


Mogę dziś powiedzieć, że wielu z Was ma udział w tym "przechodzeniu". To dzięki wsparciu duchowemu mogę z nadzieją i radością przeżywać każdy dzień (choć możecie mi wierzyć, łatwo nie jest). Dzięki wsparciu finansowemu Darek ma codziennie godzinę rehabilitacji ze specjalistami, ma też potrzebny sprzęt i właściwe żywienie (na razie musimy za nie płacić, a jest drogie). Dzięki całej rzeszy ludzi - przyjaciół i znajomych - codziennie stymulujemy Darka metodą proponowaną przez prof. J. Talara, która jest bardzo łatwa, ale bardzo czasochłonna, dlatego każde ręce są mile widziane. I te ręce się znajdują.

Wszystkim, którzy nas wspierają modlitwą, dobrym słowem, dobrą myślą, finansami, własnymi rękami, mówię dziś serdeczne "Dziękuję".

To dzięki Wam łatwiej jest żyć, łatwiej mieć nadzieję, łatwiej walczyć.

Codziennie modlimy się za Was.

Niech Dobry Bóg błogosławi Wam wszystkim, niech wyleje na Was deszcz łask, niech Was strzeże i prowadzi, niech Wam swój pokój da.


Komentarze

  1. Modlimy się za Darka i za Panią.Jest Pani bardzo silna-podziwiam.Wierzę,że Bóg jest z Wami i zostanie na zawsze.Ja nie mam w sobie tyle nadziei i ufności,ale i ja doświadczam co dziennie Bożej opieki.Pan słyszy wszystkie modlitwy i żadne z Jego dzieci nie jest Mu obojętne.Bardzo Go kocham i bardzo potrzebuję...Bóg kocha nas bez względu na wszystko.Proszę się nigdy nie poddawać i nie tracić nadziei.Cierpienie ma sens i moc zbawczą.Dziękuję za modlitwę.Szczęść Wam,Boże!
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam również na mojego bloga,gdzie dopiero zaczynam moją przygodę z pisaniem dla innych.
    http://bozeurwisy.blogspot.com/.
    Polecam również gorąco blog Siostry Bogny,który stał sie dla mnie inspiracją.
    http://sbogna.blogspot.com/2018/11/co-duch-mowi-do-koscioa-w-polsce.html?m=1

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty